26-latka z Lublina odpowie za usiłowanie zabójstwa. Razem z partnerem zaatakowała konkubenta swojej matki. Mężczyzna został pobity i kilka razy ugodzony nożem.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, w jednym z mieszkań na lubelskich Tatarach. Policjanci dostali zgłoszenie o rannym 54-latku. Miał zostać ugodzony nożem.
– Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze udzielili mu natychmiastowej pomocy – mówi kom. Anna Kamola, z zespołu prasowego lubelskiej policji.
Policjanci ustalili, że za napaść odpowiadają 26-letnia Klaudia P. oraz jej partner - 42-letni Grzegorz D. Feralnego wieczora oboje byli pijani. Kiedy przyszli do mieszkania matki Klaudii P., doszło do awantury. Z nieoficjalnych informacji wynika, że starsza kobieta obiecała zająć się wnukiem. Okazało się jednak, że zamiast to robić, spędzała czas z 54-letnim konkubentem. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Śledczy ustalili, że Klaudia P. i jej partner zaatakowali 54-latka. Bili go i kopali po całym ciele. Kobieta zadała mu również kilka ciosów nożem. Napastnicy zostali zatrzymani przez policjantów.
– Klaudii P. Postawiono zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa, pobicia oraz spowodowania obrażeń ciała. Podejrzana częściowo przyznała się do zarzucanych jej czynów. Składała wyjaśnienia, których treści nie ujawniamy - informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Grzegorz D. odpowie za udział w pobiciu oraz groźby karalne. Oboje podejrzani spędzą najbliższe 3 miesiące w areszcie.